Lista życzeń użytkownika BlackSugarxD

1

brelok
Tagi: brelok

Klutka

44

Poduszka
Producent: rock metal stuff Powłoczka poduszki uszyta z 100% polyesteru, zapinana na zamek błyskawiczny. Wymiary poduszki: 30x30 cm Nadruk jednostronny, wykonany techniką offsetu, tył poduszki w kolorze czarnym Wsad poduszki z włókien silikonowych Tagi: poduszka szachownica

Klutka

3

kosmetyczka
Tagi: kosmetyczka

Klutka

5

Sukienka w wisieńki
Tagi: sukienka wisieńki

Klutka

64

Gwizdek-przywieszka na telefon
Tagi: gwizdek do na telefon różowy

mafflenka

49

mgiełka do ciała Hello Kitty
Tagi: mgiełka do ciała Hello Kitty

fiz

60

Stylowa bluza
Koleś od tej bluzy z linku ma jeszcze kilka odjazdowych bluz Tagi: bluza emo

Alex

10

Pamietnik Narkomanki-Barbara Rosiek
Tagi: ksiązka

balonowaguma

10

Buty Pastry
Marzę o takich.

kendy

3

Buty do tańca firmy Bloch

BlackSugarxD

3

Okularki [oprawki] WAYFARER
Tagi: okulary oprawy wayfarer

Brokelle

19

Maskotka Gloomy Bear
Tagi: gloomy bear glovestar maskotka

DeadCarrot

109

BluZa Z ŁaPkaMi I uSzKaMI
...mrrrraU... Tagi: bluza

xemusiaxXxmar tusiax

48

Pasek tęcza
Zajebiaszczy tęczowy pasek z cwiekami w rozmiarze S Tagi: pasek tęcza ćwieki emo

elyoonka

10

Dostać Oscara
Nagroda jest statuetką przedstawiającą rycerza opierającego się na dwuręcznym mieczu, stojącego na rolce filmu posiadającej pięć szprych, z której każda symbolizuje jedną z grup zawodowych reprezentowanych w Akademii: aktorów, scenarzystów, reżyserów, producentów i techników. Statuetka waży ok. 3,9 kg (8,5 funta) i ma ok. 35 cm (13,5 cala) wysokości. Wykonana jest z brązu pokrytego 24-karatowym złotem. Statuetkę zaprojektował Cedric Gibbons w 1928 r., a jej odlew wykonał rzeźbiarz George Stanley. Statuetki są wykonywane przez jedną z fabryk w Chicago. Oficjalnie nagroda Akademii nazywana jest Academy Award of Merit, jednak od roku 1931 używa się potocznej nazwy Oscar. Pochodzi ona od uwagi wygłoszonej w roku 1931 przez Margaret Herrick, bibliotekarki Akademii, iż statuetka przypomina jej wuja Oscara Pierce. Usłyszał to hollywoodzki dziennikarz Sidney Skolsky, któremu bardzo spodobało się to określenie i zaczął go używać w felietonach.