r Lista życzeń użytkownika Luana - Domyślna lista
Mini ogród AeroGarden
Pożegnaj się z rachitycznie wygladającymi kępkami ziół przyniesionych z supermarketu i hodowanych na parapecie, a przywitaj się z najprostszym i najnowocześniejszym zarazem herbarium, które możesz już teraz zainstalować u siebie w domu!
Niezależnie od tego, czy masz dobrą rękę do roślin, czy też jesteś zupełnym antytalentem w tej kwestii, gwarantujemy, że nasze urządzenie zadowoli Cię w stu procentach. Po prostu umieść kępki ziół w maszynie, podłącz ją do kontaktu i pozwól jej zajać się resztą.
Nasze herbarium poinformuje Cię o tym, kiedy i jak obficie należy podlać roślinkę, kiedy dodać nawóz (wchodzi w skład zestawu!), wszystko zaś kontroluje wbudowany w serce urządzenia mikroprocesor- kontroluje nawet ile światła potrzebuje roślinka! Twoje zioła będą rosły trzy razy szybciej niż w tradycyjnej doniczce, tym samym dostarczając Ci świeże i naturalne przyprawy i dodatki do gotowania każdego dnia.
W zestaw wchodzi siedem doniczek z ziołami, w tym: kolendra, szczypiorek, bazylia wloska, bazylia purpurowa, koper, mięta i pietruszka. Istnieje także dodatek do zestawu podstawowego, umożliwiajacy poszerzenie przyprawowego repertuaru o papryczki chilli, małe pomidorki oraz wiele innych roślin, których uprawa zajmuje zaskakujaco mało czasu (mając oczywiście AeroGarden). Załóż prawidzwy ogród w swojej kuchni, niewymagający z Twojej strony ani cieżkiej pracy, ani szczególnego ogrodniczego talentu.
Tagi:
mini_ogród
garden
rośliny
Szal Zbrodni
Pierwsze tak przytulne miejsce zbrodni. Żaden porządny amerykański film kryminalny nie może się obyć bez miejsca zbrodni, odseparowanego żółtą taśmą. Teraz dzięki Szalowi Zbrodni masz niepowtarzalną okazję stworzyć swoje własne milusie miejsce dochodzenia. Szal ma ponad półtora metra długości, wyprodukowany jest z akrylu z domieszką spandexu (dzięki wykonaniu z tych materiałów jest super miły w dotyku). Pakowany jest w szczelny, okrągły, plastikowy walec, idealnie nadaje się na prezent. Projekt: Michelle Kempner.
Tagi:
szalik
Gigantyczny tygrysi dywanik
Bezpowrotnie minęły dni (dzięki Bogu), kiedy to dystyngowani dżentelmeni w dziwacznych hełmach przemierzali bezkresy dżungli, beztrosko strzelając do wszystkiego, co miało dużą głowę (co- nawiasem mówiąc- bardzo często prowadziło do bratobójczej rzezi). Fakt ten z ulgą przyjęli przedstawiciele ginących gatunków oraz- z dużym prawdopodobieństwem- także dystyngowani dżentelmeni.
Teraz jednak możesz powrócić do epoki kolekcjonowania myśliwskich trofeów dzięki naszemu dywanikowi. Stanowi on 2,15m (od ogona do nosa) zmaterializowanego złego gustu. Mimo to jest uroczy i pasuje do wielu miejsc w naszym domu. Sugerujemy umieszczenie go przed kominkiem (nieco w stylu Jamesa Bonda), obok łóżka (będzie pieścić dotykiem miękkiego futra nasze stopy, chociaż nastąpiwszy przypadkiem na łeb tygrysa możemy odczuć dyskomfort psychiczny), na ścianie (opcja hiper-kiczowata) lub w samochodzie (na ten pomysł nie wpadli nawet twórcy popularnego programu który możemy obejrzeć na MTV). Lista jest naprawdę długa, a dywanik w istocie pobudza wyobraźnię posiadacza.
Możesz nawet nadać swojemu dywanikowi imię i traktować go jak członka rodziny- z pewnością będzie budził zachwyt i zadziwienie, bardzo prawdopodobne także, że będzie straszył wszystkie przechodzące w pobliżu koty. Dostępny jest w dwóch opcjach- możesz wybrać tradycyjny, pomarańczowo-czarny kolor futra, bądź też posunąć się do skrajnej ekstrawagancji decydując się na białego tygrysa syberyjskiego. Niezależnie od maści, pokochasz tego wielkiego kota.
Tagi:
dywan
dywanik
tygrys
tygrysek
Budzik Snajpera
Budząc się z rana nie mamy najlepszego humoru. Nie jesteśmy uśmiechnięci i radośni, witając nowy dzień jak panie reklamujące lekarstwa na zaparcia. Co to to nie, zwłaszcza jeśli ten dzień to poniedziałek. W taki dzień, jeśli ktoś lub coś zmusza nas do wstania o 6 rano, kiedy na zewnątrz jeszcze mrok i ziąb, mamy ochotę kogoś zastrzelić. I to nie jest eufemizm, naprawdę najchętniej chwycilibyśmy w swoje niewyspane szpony jakiegoś gnata i rozstrzelali wszystkich malkontentów, którzy mogą leżeć pod perzyną do południa. Brzmi to brutalnie, ale takie jest właśnie życie. Radzimy więc pohamować swoje krwiożercze zapędy i zakupić nasz nowy produkt - skoro chcecie coś ustrzelić, niech będzie to wyjący budzik, który was nie zaskarży do sądu.
Budzik Snajpera to wspaniały prezent dla każdego, który musi wyładować swoją agresję spowodowaną wczesną pobudką. Kiedy tylko ten piekielny mechanizm wyda z siebie dźwięk, naszym zadaniem jest strzelenie w tarczę zegara za pomocą dołączonego do zestawu pistoletu. Po celnym trafieniu budzik zamilknie na zawsze, albo przynajmniej do następnego poranka. Czy istnieje coś lepszego od ćwiczenia strzału wtedy, gdy Ci się oczy jeszcze kleją?
Czekajcie, to nie wszystko - nasz Budzik Snajpera ma genialną opcję, która pozwala na nagrywanie dowolnych dźwięków i wykorzystywania ich jako alarmów budzika. Nie będziemy tutaj rzucać nazwiskami, ale powiedzcie mi: czy dzień nie rozpocznie się lepiej, skoro możesz z samego rana ustrzelić nielubianego artystę albo wrzeszczącą teściową? Warte przemyślenia. A teraz śpij dobrze...i miej się na baczności.
Tagi:
budzik
pistolet
snajper
Cyber ściereczka
Broda i klawiatura komputerowa. Oto dwie rzeczy, o których byś raczej nie pomyślał jednocześnie, chyba że aktywnie uczestniczysz w forum ZZ Top. Lecz w końcu nadejdzie piękny dzień, w którym zdecydujesz się na wiosenne porządki na biurku, w skutek czego znajdziesz około 5 kilo włosów pomiędzy swoimi kochanymi QWERTY. A włosy to nie wszystko.
Przypomnij sobie ostatni raz, gdy umyłeś ręce przed używaniem klawiatury. Nigdy, co nie? My też nie. Okazuje się, że nasze rączyska są składowiskiem większej ilości bakterii niż deska klozetowa na centralnym. Nagle widzisz wielkiego, żółtego, zmutowanego mikroba który wypełznie w Twoim kierunku. Czy w takiej sytuacji powinieneś uciekać? Lekko odejść? Spróbować jak smakuje? Koniec zmartwień, oto nadchodzi Cyber Czyścioch.
Ten jasny i gumowaty twór flubberopodobny potrafi wetknąć się w odstępy pomiędzy klawiszami, błyskawicznie niszcząc wszystkie bakterie i doprowadzi do uratowania Twego osprzętu. Nie pozostawia po sobie ani zarazków ani żadnego kleistego nalotu na Twoich drogocennych gadżetach elektrycznych. Może być używany również do innych przedmiotów, które wykorzystują palce i gromadzą bakterie. Mieliśmy całkiem niezły ubaw upewniając się, że cała kolekcja komórek, empetrójek i pilotów w naszej siedzibie była całkowicie oczyszczona z okruszków i innych paskudztw. Jeden z naszych pracowników, z zamiłowania fotograf, dokonał czynu niemal niemożliwego, usuwając wieloletni i niezidentyfikowany kłak, który siedział mu na przycisku Zoom. Wystarczy położyć masę na dowolnym przedmiocie, który chcesz wypucować, porządnie przycisnąć a następnie odkleić. Nasz kochany glucik jest wyposażony nawet w system zmieniania kolorów, aby ostrzec Cię, kiedy masz kupić nowy. Mózgi, które stworzyły Cyber Czyściocha pomyślały o wszystkim, nawet o przyjemnym, cytrynowym zapachu, który sprawia, że żółta masa zawsze pachnie świeżo i wspaniale. A teraz odklej wszystkie bakterie.
Uwięziona butelka
Zaklinacz węży, koneser win i spawacz wchodzą do baru ? reszta to już historia. Łańcuchowy Stojak na Wino jest przykuwającym uwagę zaprzeczeniem grawitacji, idealnym do pokazywania swojego importowanego trunku z południowej Prowansji, na widok którego ludzie będą mówić ?Ooooo? ?Aaaaa? i ?Co??. Wytworzone ze spawanego łańcucha i sprytnie zaprojektowane, by idealnie równoważyć się, gdy doda się do niego butelkę wina. Ten stojak jest niczym dzieło sztuki i metalurgii na Twoim stole.
Idealny sposób, by zaszpanować swoim nowym winem.
Stojak jest zwyczajnym kawałkiem łańcucha (albo tak się wydaje), do którego wkładasz szyjkę zwykłej butelki wina.
Wytworzona iluzja powoduje, że wydaje nam się, iż butelka unosi się w powietrzu.
Tagi:
stojak
butelka
Kufle do piwa Grolsch
Czy piwo nie jest fantastyczne? Naszym skromnym zdaniem to najlepszy napój alkoholowy jaki kiedykolwiek wynaleziono. Najprawdopodobniej. Bo mimo, że wino ma styl, a brandy -klasę, żadne z nich nie smakuje tak dobrze jak zimne piwo.
Picie ze zwykłych szklanek może się znudzić i może dlatego nie raz pijemy piwo prosto z butelki. Czy nie byloby wspaniale wypić zimne piwo prosto z butelki a jednocześnie z oryginalnego szkła wysokiej jakości? Jest to możliwe! Kielichy Grolsch to butelki po piwie zręcznie zamienione w wysokiej jakości kielichy. A picie z nich, możesz nam wierzyć, to prawdziwa rozkosz!
Produkt ten to więcej niż recycling. Kielichy Grolsch zostały ręcznie wykonane z odzyskanych butelek po ulubionym przez wszystkich Duńskim pilznerze. Rzemieślnicy, specjalizujący się w wyrobach szklanych, ostrożnie odcinają podstawę butelki, szlifują krawędzie a następnie spajają podstawę z dołem (a może raczej górą?;) butelki by stworzyć solidną nóżkę. Efektem jest kielich o mocnej konstrukcji, we wspaniałym zielonym kolorze.
Detale znane z butelek piwa Grolsch:
Co więcej, te wyróżniające się "odwrócone" butelki (lub prawidłowo "beugel'e"), z których powstały Kielichy Grolsch są klasycznymi modelami, nie wspominając o ikonach inspirujących legendarną markę piwa. Nie trzeba chyba mówić, że Kielichy Grolsch to znakomite prezenty dla miłosników alkoholu. Wyeksponowane wygladają świetnie i dają gwarancję zainteresowania kiedykolwiek i gdziekolwiek ich użyjesz. Zapomnij więc o piciu piwa z butelki i spraw sobie kielichy Grolsch. Zdrówko!
Tagi:
piwo
kufel
Trytowy breloczek
To musiało się stać. Tradycyjne breloczki były popularne i przydatne, ale teraz odeszły do lamusa wraz z nadejściem ich świecących, nocnych następców - najnowszych i najciekawszych breloków dostępnych na rynku. Kup go i zapomnij o wzywaniu jeszcze kiedykolwiek na pomoc świętego Antoniego, kiedy coś zgubisz!
Drobiazg jest wypełniony trytem, ten izotop wodoru ma niewiarygodny, 10 letni czas świecenia. Nie musisz ładować baterii ani martwić się czy będzie świecić, bo brelok świeci po prostu cały czas!!! (no może nie świeci jak 500 watowy halogen, ale w ciemności na pewno go zauważysz)
Niezwykła, świecąca substancja otoczona jest akrylowym, kolorowym tworzywem, co sprawia że brelok 'świeci' w różnych kolorach i jest niezwykle trwały. Lista rzeczy do których można użyć tego produktu właściwie się nie kończy: od przyczepiania ich do różnych przedmiotów jak klucze, obroży psów, sprzęt do nurkowania (brelok jest wodoodporny do 30m), sprzęt turystyczny (ułatwia np. znalezienie suwaka od śpiwora w ciemności), sprzęt wędkarski, włączniki światła w domu do noszenia ich przy ubraniu jako ozdoba np. na imprezy.
Możesz użyć breloka jak tylko chcesz, jedynym ograniczeniem jest tu Twoja fantazja. Bądź pewien że będzie działał przez 10 lat i rozświetlał wszystko do czego go przyczepisz.
Tagi:
świecący_breloczek
Myśląca Masa
Zegnij mnie, ukształtuj mnie, jak tylko chcesz, a ja i tak się zmienię... Od teraz dostępna w nowych ciekawych kolorach.
Unikalne właściwości Myślącej Masy sprawiają, że nie zachowuje się ona jak żadna z substacji znanych człowiekowi. Będzie się odbijać, a przy użyciu odpowiedniej siły nawet się roztrzaskuje. Będzie się rozciągać, ale można ją też rozedrzeć. Można nawet sprawić by strzelała.
Jak widać, nie wciskamy Wam kitu, tylko niesamowitą elastyczną masę radości;)
Myśląca masa jest zupełnie wyjątkowa, a teraz możesz stać się szczęśliwym posiadaczem pudełka z 90 gramami tego niezwykłego produktu. Masa jest gotowa do użycia w dowolny sposób. Pamiętaj: bardzo mało jest rzeczy, których nie można zrobić:
Odbija się
Rozciąga się
Przykleja się w dowolne miejsce
Strzela, trzaska i pęka
Rozdziera się
Topnieje i kapie
A nawet daje się roztrzaskać!
Myśląca masa nadaje się idealnie do zmniejszania stresu czy napięcia; jest świetną biurową (i biurkową;) zabawką a także lekiem na nudę. Obserwowanie reakcji, jakie wywołuje w ludziach jest naprawdę wyjątkowym doświadczeniem;) Może będziesz się tylko przyglądać, wahając się, czy dotknąć czegoś co jest "lepkie" i "maziowate". Może nie będziesz się czuć swobodnie, bawiąc się taką zabawką w towarzystwie współpracowników? Ostatecznie jednak, gdy wygra Twoja podświadomość i Myśląca Masa trafi w Twoje ręcę, nie zechcesz jej odłożyć! Będziesz ją ściskać, rozciągać i dowolnie formować. Masa roztopi stres i wyzwoli pokłady Twojej kreatywności!
Gdy raz weźmiesz ją w ręce, już jej nie odłożysz.
Gigantyczny diament
Powszechnie znanych jest wiele prawd o diamentach: że są najlepszym przyjacielem każdej kobiety, że są najtwardszym minerałem na świecie i że - niestety 3 - sprezentowanie 24-karatowego brylantu swojej dziewczynie może okazać się dosyć kosztowną imprezą. Jeśli jednak chcesz okazać ukochanej uczucie w niebanalny sposób, a nie po drodze Ci do sklepu jubilerskiego Tiffany'ego, mamy dla Ciebie idealne rozwiązanie.
Oto nasz gigantyczny diament. Mierzy niebanalne 6 centymetrów, może nie ma pełnych 24 karatów (no dobrze, nie oszukujmy się: bardzo prawdopodobne, że nie ma ani jednego karata), ale kto by się przejmował takimi szczegółami. Cóż, gdybyś wszedł w posiadanie prawdziwego kamienia takiej wielkości, mógłbyś pewnie za niego kupić jakiś mały kraj. Ale odstawmy te bezcelowe dywagacje na boczny tor. Nasz diament jest wielki, piękny, ładnie błyszczy się w słońcu i nie musisz wydawać na niego miliardów (nie musisz też schodzić do kopalni żeby go zdobyć). Jak tu go nie kochać?
Tagi:
szkło
diament